Minął już ponad rok od dnia, w którym Małgorzata Kożuchowska (44 l.) została mamą. Szczęśliwa aktorka urodziła syna Jana Franciszka w październiku 2014 roku.

Gwiazda nie ukrywała, że ponieważ miała pewne problemy z zajściem w ciążę, skorzystała z pomocy lekarzy specjalizujących się w naprotechnologii, czyli technologii naturalnego poczęcia.

Zobacz: Naprotechnologia – alternatywa dla in vitro?

Dziś już podróżuje z małym Jasiem i coraz chętniej dzieli się swoimi macierzyńskimi wrażeniami. Właśnie udzieliła wywiadu Pani. W rozmowie z magazynem Kożuchowska zdradziła, dlaczego nie zdecydowała się na poród w prywatnej klinice. Taki, jakim chwalą się inne gwiazdy.

Byłam w świetnym Szpitalu im. Świętej Rodziny przy Madalińskiego w Warszawie, doskonale wyposażonym, świetnie odnowionym, niczego mi nie brakowało – mówi aktorka.

Zaufałam lekarzom, którzy powiedzieli, że jak dzieje się coś nieprzewidywanego, to wiezie się dziecko ze szpitala prywatnego do państwowego. Ale nie dziwię się, że dziewczyny wybierają szpitale prywatne, bo jeśli chodzi o poczucie prywatności, to tam jest na pewno łatwiej – dodaje.

Cały wywiad z aktorką przeczytacie w nowym numerze Pani.

Zobacz też: Małgorzata Kożuchowska zdradziła, jak wygląda jej dzień

Kożuchowska o tym, dlaczego nie rodziła w prywatnym szpitalu

Kożuchowska o tym, dlaczego nie rodziła w prywatnym szpitalu

Kożuchowska o tym, dlaczego nie rodziła w prywatnym szpitalu

Kożuchowska o tym, dlaczego nie rodziła w prywatnym szpitalu