Nasi amerykańscy przyjaciele zachwycają się piękną i sexowną Jennifer Lopez. Po lewej stronie widzicie najnowszą okładeczkę do jej najnowszego albumu.

To co ciekawe, to dużej rozdzielczości fotki z albumu na których nie zobaczycie żadnych skaz.

Tak! To magia Photoshopa. Zresztą zobaczcie sami:

Twarz 1
Twarz 2
Twarz 3

A na deserek jeden z nowszych klipów J Lo