Jude Law (43 l.) musiał bardzo zdziwić się w Calais, w którym jest największy obóz nielegalnych imigrantów. Obecnie francuskie władze nakazały jego zamknięcie, co spowodowało liczne rozruchy wewnątrz ośrodka. „Dżungla”, jak nazywają to miejsce uchodźcy, jest jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc w Europie, gdzie króluje przemoc, narkotyki, a gwałty są na porządku dziennym.

Zobacz więcej: Imigranci molestowali kobiety w trzech niemieckich miastach?

Aktor próbował stworzyć film, który pokaże dramat dzieci oraz kobiet, które zostały zatrzymane w tym ośrodku. Chciał tym samym zmusić władzę do tego, aby przyjęły te osoby do Wielkiej Brytanii, która odrzuciła ich wnioski wizowe.

Przekazał widzom France24, że w obozie powstała już społeczność, powstał nawet kościół, meczety, sklepy i prowizoryczne restauracje.

Niestety, nie spodziewał się takiej reakcji innych ludzi w obozie.

Pod koniec relacji, ekipa Jude Law została obrzucona kamieniami oraz pobito jego ochroniarzy. Zdarzyło się to tuż po nakręceniu klipu. Część z obecnych nie była zainteresowana jakąkolwiek pomocą, co wywołało zamieszki.

Aktor nie chciał skomentować tej sytuacji.

Jude Law zaatakowany przez nielegalnych imigrantów

Jude Law zaatakowany przez nielegalnych imigrantów