Jak donosiliśmy dzisiaj rano – nieprzytomną Tinę Turner (76 l.) znaleziono nad ranem w pokoju hotelowym. Artystkę przewieziono do szpitala, gdzie lekarze mieli określić jej stan jako krytyczny. Jednakże najprawdopodobniej jest to plotka wymyślona przez jeden z serwisów plotkarskich. Wiele największych serwisów podłapało temat, choć tak naprawdę nie była ona na sto procent sprawdzona.

Zobacz więcej: Tina Turner miała wylew?!

Jak doniósł między innymi Super Ekspress oraz wiele innych portali plotkarskich, o problemach wokalistki miał poinformować jeden z pracowników hotelu, w którym się znajdowała. Wielokrotnie pukał do drzwi, jednak nie słyszał żadnego odzewu. Na miejsce przyjechała policja, która miała stwierdzić, że artystka nie reaguje na żadne bodźce.

Jej menadżer, Guy Oseary, podobno napisał oświadczenie, w którym stwierdza, że że problemy ze zdrowiem nie mają wspólnego nic z używkami, ale wynikają z innych powodów. Wokalistka miała narzekać w ostatnich dniach na ciągłe bóle głowy oraz złe samopoczucie.

Najprawdopodobniej jednak Tina Turner nie miała żadnego wypadku, a są to plotki wymyślone przez zagraniczne serwisy.

Z tego względu będziemy Was informować na bieżąco, czy plotka rzeczywiście jest prawdziwa.

&nbsp
Tinę Turner znaleziono nieprzytomną w hotelu!

Tinę Turner znaleziono nieprzytomną w hotelu!

Tinę Turner znaleziono nieprzytomną w hotelu!