Edyta Górniak (43 l.) przegrała wczoraj preselekcje do Eurowizji 2016 . Wokalistka nie może pogodzić się z porażką, ponieważ zajęła dopiero trzecie miejsce, mimo że była typowana na faworytkę konkursu. W jednym z programów na TVP wypowiedziała się na temat zwycięstwa Michała Szpaka. W wypowiedzi zdecydowanie czuć irytację, a piosenkarka nie kryje swojego zaskoczenia.

Zobacz więcej: Eurowizja 2016 – koncert preselekcji (FOTO)

Przypomnijmy, bukmacherzy dawali małą szansę Michałowi Szpakowi na wygraną. Zdecydowanie prowadziła Margaret, której utwór Call me down bardzo spodobał się zza granicą, a jej ewentualny występ w Sztokholmie mógłby otworzyć jej drzwi na światową karierę.

Edyta Górniak w wywiadzie powiedziała:

Ocenię ten utwór jako artysta i wykonawca. Ja bym po taki utwór nie sięgnęła, mimo, że lubię ballady. Ta piosenka przypomina mi takie ballady patetyczne z gatunku muzyki lat 90. Troszeczkę dla mnie ta piosenka jest trochę nie tak bardzo współczesna. Ja kocham ballady, ale ze wszystkich tych utworów, które słyszałam najszybciej wpadł mi w ucho utwór Lustra i piosenka Margaret. I myślałam, że tutaj się rozstrzygnie bitwa. Nie spodziewałam się, że z tym, jak on się nazywa, Michałem Szpakiem. Jestem troszeczkę zaskoczona.

Obecnie Polska z piosenką Michała Szpaka jest typowana na 20 miejsce w konkursowym rankingu. Miejmy jednak nadzieję, że bukmacherzy również w tym wypadku się całkowicie pomylą.

Wokalistka nie jest do końca pewna, czy jej dobrze poszło w konkursie. Na pytania redaktora, czy oczekiwała zwycięstwa odpowiedziała:

Starałam się nie mieć żadnych oczekiwań. Jedyne na czym zależało mi najbardziej to na tym, żeby przynieść mojej publiczności, moim fanom, takie niesamowite emocje oczekiwań, podekscytowania, radości głosowania. Myślę, że to mi się udało. Było wiele emocji, trochę się zdekoncentrowałam. Nie wiem czy mi dobrze poszło do końca. Miałam nadzieję przypomnieć ludziom piękne emocje. Oczywiście chciałam bardzo pojechać do Sztokholmu, aby zawalczyć o zwycięstwo dla Polski, ale nie nastawiałam się na to.

Tego wieczoru, Edyta miała kompletnego pecha. Tuż przed występem, jedna z tancerek wylała na wokalistkę sok, niszcząc tym samym suknię, która była przygotowana na jej występ. Na szczęście piosenkarka miała zapasową, choć nerwy i dodatkowy stres na pewno mogły się jej udzielić. Internauci zauważyli, że miała na sobie widoczny mikroport, który bardzo brzydko wyglądał na tle zastępczej sukni.

Zobacz więcej: Eurowizja 2016: Edyta Górniak była załamana

Czy uważacie, że Michał Szpak zasłużenie wygrał preselekcje? A może Edyta jest po prostu… zazdrosna?

WYWIAD MOŻECIE ZOBACZYĆ TUTAJ

Eurowizja 2016 - Edyta Górniak o Szpaku: Jak on się nazywa?

Eurowizja 2016 - Edyta Górniak o Szpaku: Jak on się nazywa?

Eurowizja 2016 - Edyta Górniak o Szpaku: Jak on się nazywa?

Eurowizja 2016 - Edyta Górniak o Szpaku: Jak on się nazywa?

Eurowizja 2016 - Edyta Górniak o Szpaku: Jak on się nazywa?