Mamy modę na bycie „fit”. Zamawiamy dietetyczne cateringi, po pracy idziemy na siłownię albo ćwiczymy z Anną Lewandowską czy Ewą Chodakowską. Fitmania dotyka coraz młodszych.
Odeta Moro w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle wyznała, że jej córka momentami jest nawet „zbyt fit”.
Moje dziecko jest bardzo eko, healthy i fit, a ja jestem po prostu jego mamą, więc w sumie łapię się w tym trendzie, bo jestem ekomamą healthy kids. Marzę czasami o tym, jak już gdzieś jedziemy daleko samochodem, żeby zjadła coś wrednie niedobrego na stacji benzynowej, bo to mi naprawdę wielokrotnie ułatwiłoby życie, ale ona jest uparta, bo wie, co jest dobre, i nigdy się na to nie zgadza – mówi prezenterka.
Niecodzienne marzenie?
Zobacz: TO, CO KIELISZEK WINA ZROBI Z TWOJĄ TALIĄ, JEST CUDOWNE