Tim Burton ma słabość do swojego filmu z 1988 roku, pt. Sok z żuka. Właśnie to dzieło uczyniło go jednym z bardziej cenionych hollywoodzkich reżyserów.

Zobacz: Tim Burton zostawił Bonham-Carter dla asystentki

Kojarzycie fabułę filmu? Bohaterami jest para duchów mieszkająca w domku w Nowej Anglii. Gdy do lokum wprowadzają się młodzi nowojorczycy, duchy robią wszystko, by wygonić ich ze swojego domu. W produkcji zagrali Winona Ryder, Michael Keaton czy Alec Baldwin. Sok z żuka został doceniony przez Akademię Filmową Oscarem za charakteryzację.

Wczoraj w sieci zawrzało od doniesień o kolejnej części filmu.

Rozmawialiśmy z aktorami, z którymi chcieliśmy współpracować i wszyscy się zgodzili, w tym Winona Ryder i Michael Keaton. Mamy w ręku scenariusz i wszystko jest gotowe. Musimy tylko zacząć kręcić – miał powiedzieć sam Tim Burton, ale czy faktycznie to zrobił?

MTV skontaktowało się z reżyserem i okazuje się, że reżyser nie udzielił ostatnio żadnego wywiadu, w którym potwierdziłby prace nad sequelem filmu.

Też czujecie zawód?

Zobacz: Dyktator vs Mroczne cienie