Nie zapominajmy, że Margaret prócz tego, że jest piosenkarką, prowadzi także modowego bloga. Nie da się ukryć, wspólnym mianownikiem wszystkich szafiarek jest kopiowanie po innych czy noszenie podróbek. Nawet jeśli blogerki już tego nie robią, to w przeszłości każdej znajdziemy etap „naśladownictwa”.

Zobaczcie: Horodyńska o Jessice: Nawet rosyjskie blogerki tak nie robią

W najnowszym numerze magazynu Party Joanna Horodyńska i Ada Fijał wzięły pod lupę stylizację Margeret.

Wszyscy już widzieli, wszyscy już mówili. Margaret w oryginalnej kreacji, forma sukienki taka sama, jak u Natalii Siwiec na Balu dziennikarzy. Projektant Bartek Janusz może teraz sprzedawać je taśmowo… Prawda jest taka, że to projekt podpatrzony. Vivienne Westwood pewnie ma to gdzieś, znajdą się jednak tacy, którzy „złapią nerwa”. Osobiście czułabym się fatalnie, gdybym miała coś skopiować i udawać, że to moje. Co nie zmienia faktu, że Margaret wygląda nieźle – mówi Horodyńska.

Jak strój skomentowała Ada?

Mam nadzieję, że to przypadek, bo zawsze wierzę w dobre intencje. A Margaret to powiew wiosny na naszym szarym, zimowym gruncie. Jestem na tak – broni Ada Fijał.

Jakbyście byli na miejscu Margaret, zrezygnowalibyście z założenia kreacji, którą wcześniej miała na sobie inna „gwiazda?

Zobaczcie: MARGARET PRZYSZŁA NA GALĘ W SZLAFROKU? (FOTO)

&nbsp
Horodyńska o sukience Margaret: Projekt podpatrzony!

Horodyńska o sukience Margaret: Projekt podpatrzony!

Horodyńska o sukience Margaret: Projekt podpatrzony!

Horodyńska o sukience Margaret: Projekt podpatrzony!

Horodyńska o sukience Margaret: Projekt podpatrzony!