Joanna Horodyńska i Ada Fijał na łamach magazynu Party „jadą” po stylizacjach gwiazd. Panie nie oszczędzają nawet koleżanek z branży. Teraz oberwała Agnieszka Jastrzębska. Ciekawe, czy odpłaci się na swojej stronie.

Zobacz: Agnieszka Jastrzębska pogrubiła się tą sukienką (FOTO)

Jak czerwoną suknię Agi skomentowały „wyrocznie mody”? Jednym słowem – nieciekawie.

Spóźniony prezent świąteczny. Pociągniemy za kokardkę i zobaczymy, co jest w środku? Szkoda, że pewnie nie lepsza kreacja! – zaczyna Joanna.

Jeśli to kreacja walentynkowa, to na miejscu męża Agnieszki oczekiwałabym pod spodem tylko seksownej bielizny. Podoba mi się ta wizja! – Ada jak zawsze występuje w roli „dobrego gliny”.

Powalają mnie nadmiar tkaniny i kokarda, której powinno nie być. Minimalizm, prostota, umiar. Zapiszmy Agnieszce te słowa. Wierzę, że gdy się ich nauczy na pamięć, będzie lepiej. Na koniec dodam, że suknia jest kolejną kopią. Gdyby Nicole Kidman to widziała, lekko by się zaśmiała – Asia nie ma litości dla Jastrzębskiej.

A Wy jak ocenicie czerwony worek Agnieszki?

Zobacz: MODNE CZERWONE SUKIENKI NIE TYLKO NA WALENTYNKI (FOTO)

O Jastrzębskiej: Gdyby Kidman to widziała, lekko by się...

O Jastrzębskiej: Gdyby Kidman to widziała, lekko by się zaśm

O Jastrzębskiej: Gdyby Kidman to widziała, lekko by się zaśm

O Jastrzębskiej: Gdyby Kidman to widziała, lekko by się zaśm

O Jastrzębskiej: Gdyby Kidman to widziała, lekko by się zaśm

O Jastrzębskiej: Gdyby Kidman to widziała, lekko by się zaśm