Anders Breivik (37 l.), terrorysta skazany za zamordowanie około 80 osób, skarży się na warunki w swoim więzieniu. Według niego są „nieludzkie”, ponieważ nie ma dostępu do najnowszych gier Playstation, nie mógł kontynuować zaocznych studiów ze stosunków międzynarodowych i… nie ma pilota do telewizora.

Zobacz więcej: Anders Breivik skazany, ale uśmiechnięty (FOTO)

Prawicowy ekstremista zabił 69 osób na wyspie Utoya w 2011 roku. Większość z ofiar to nieletni uczestnicy obozu młodzieżowego Norweskiej Partii Pracy. Morderca podłożył również bombę w rządowej dzielnicy w Oslo, gdzie zginęło 8 osób.

Brevik odsiaduje karę 21 lat pozbawienia wolności, co jest najwyższą karą w Norwegii. Ma do dyspozycji siłownie i trzypokojową celę z telewizorem. Zabójca narzeka jednak na warunki więzienia oraz na ciągłą izolację. Od 2012 roku odwiedziła go jedynie matka, która zmarła na raka rok później.

Skazany ma kontakt jedynie ze strażnikami i personelem medycznym. Wielokrotnie jednak strażnicy prosili o przeniesienie, ponieważ bez przerwy starał się ich indoktrynować.

Zobacz więcej: Człowiek z lodu

Warunki w jakich odsiaduje wyrok, zaszokowały opinię publiczną. Ciekawe zatem, co by powiedział na odbywanie kary w naszym kraju, albo… w Rosji? Czy też miałby takie wymagania?

Relację z więzienia możecie obejrzeć TUTAJ.

Breivik pozywa Norwegię! Zarzut?

Breivik pozywa Norwegię! Zarzut?