/ 15.02.2008 /
Mamy dalszy ciąg fascynującej kłótni pomiędzy Paris Hilton i Lindsay Lohan.
National Enquirer twierdzi, że LiLo próbowała pogodzić się z Paris, dzwoniąc do niej, aby wyjaśnić zaistniałą sytuację. Jedyną odpowiedzią ze strony dziedziczki były jednak tylko telefony z wyzwiskami.
W końcu Paris chyba znudziło się wyzywanie Lindsay (a może po prostu skończył się zasób słów?), bo w odpowiedzi na kolejną wiadomość od aktorki nagrała na jej sekretarce… Odgłos puszczania bąków.
Wygląda na to, że zanim obie gwiazdki się pogodzą, będziemy się jeszcze mogli pośmiać (popłakać?).