Jeśli jesteś aktorką lub piosenkarką, która dba o swoją prywatność i niechętnie dzielisz się z mediami (nawet tymi społecznościowymi) informacjami na temat swojego życia osobistego, pamiętaj – niech ci nie przyjdzie do głowy zapraszać na ślub czy chrzciny zaprzyjaźnionej blogerki.

Zobacz: Maffashion dała ciała na ślubie Mariki? (Instagram)

Dlaczego?

Bo szybko okaże się, że twoja intymność właśnie przeszła do historii. Że najbardziej wzruszające momenty z uroczystości właśnie krążą po portalach udostępnione przez twoją psiapsiółkę, która musiała, absolutnie musiała pokazać, jak spędziła to urocze popołudnie.

Marika nie pisnęła słówka o swoim ślubie żadnemu portalowi plotkarskiemu. Ale kilka godzin po tym, jak powiedziała „tak”, zdjęcia jej i jej ukochanego trafiły do sieci.

Zobacz też: Maffashion ośmieszyła Violę Kołakowską [VIDEO]

Podzieliła się nimi Maffashion, która na swoim Instagramie pokazała fotki ze ślubu piosenkarki.

Dzięki nim cała Polska wie, jak wyglądała suknia ślubna Mariki, jaką wokalistka miała fryzurę, czy miała welon, czy wianek…

Być może Marika nie ma nic przeciwko temu, że jej przyjaciółka pokazała światu fotki z prywatnej uroczystości. Mamy nadzieję, że panie to uzgodniły. Jeśli było inaczej, Julii można by zarzucić co najmniej brak wyczucia.

Zobacz też: NA PEWNO NIE TAK WYOBRAŻACIE SOBIE MAFFASHION BEZ MAKIJAŻU

👰🏼🎉👏🏼🐣👊🏼 @marika_official #Pawel #wedding #warsaw #monday #happy

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Julia K. (@maffashion_official)

Wszystkiego NAJ #Marika #Pawel 👰🏼🎻⛪🎉💕

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Julia K. (@maffashion_official)

Nigdy nie zapraszaj blogerki na imprezę!

Nigdy nie zapraszaj blogerki na imprezę!

Nigdy nie zapraszaj blogerki na imprezę!

Nigdy nie zapraszaj blogerki na imprezę!

Nigdy nie zapraszaj blogerki na imprezę!