Alessandra Ambrosio szczerze o swojej figurze po ciążach
Dwa tygodnie po urodzeniu córki szła w pokazie Victoria's Secret.
Kilka dni temu internet żył wyznaniami byłego aniołka Victoria’s Secret. Erin Heatherton (27 l.) mówiła o rygorze, jaki musiała sobie narzucić przed ostatnimi w jej karierze pokazami marki.
Zobacz: Trener Jennifer Lawrence zdradza, jak schudła gwiazda
Zamartwiałam się, bo pracowałam bardzo ciężko, a moje ciało stawiało opór. Doszłam do momentu, gdy pewnego wieczoru po przyjściu do domu usiadłam gapiąc się na jedzenie i myśląc, że chyba nie powinnam w ogóle jeść – wspomina modelka.
Teraz o swojej walce o piękne ciało opowiada Alessandra Ambrosio (34 l.). Modelka robi to jednak w zupełnie innym stylu.
Po pierwsze modelka przyznaje, że po urodzeniu dziecka ciało kobiety zmienia się na zawsze, czy się tego chce, czy nie.
– Twoje ciało już nigdy nie wróci do kształtów, jakie miało przed ciążą, choćby ludzie mówili nie wiadomo co – podkreśla Alessandra. Modelka dodaje jednak, że to wcale nie jest takie złe:
– Myślę jednak że ja mam lepsze ciało niż przed urodzeniem dzieci. Częściowo wynika to z faktu, że zaczęłam ćwiczyć, czego wcześniej nie robiłam. Ale chodzi też o same kształty – ciało jest ładniej uformowane, a ja czuję się w nim lepiej, niż kiedyś – podkreśliła Ambrosio.
Aniołek Victoria’s Secret wspomina trudny moment – gdy w 2008 roku urodziła córkę, miała dramatycznie mało czasu, by wrócić do formy i pójść po wybiegu na pokazie VS:
Zobacz też: Ile ważą skrzydełka aniołków Victoria’s Secret?
– Miałam tylko trzy miesiące, żeby schudnąć. Przeszłam na dietę 1200 kalorii, jadłam jedzenie z pudełek i szczerze go nie znosiłam. Nie mogłabym tego zrobić jeszcze raz.
Przygotowania do tamtego pokazu wspomina źle:
– To była ogromna presja, uszła ze mnie cała energia – opowiada modelka.
Teraz Alessandra dba o swoją dietę.
– Lubię każdego dnia jeść coś innego. Oczywiście nie objadam się makaronem, ale kiedy jestem w Brazylii, gdzie makaron i chleb je się na każdym kroku, jem, co chcę. Potem, w Los Angeles wracam do sałatek i kurczaka, ryby z warzywami – opowiada Ambrosio.
Zobacz też: ALESSANDRA AMBROSIO JEDNAK POWIĘKSZYŁA PIERSI? (FOTO)