Zaskakująca decyzja w sprawie testamentu Prince’a
Kto otrzyma ogromną fortunę?
Tragiczna śmierć Prince’a, który zmarł w wieku 57 lat, wywołała poruszenie w świecie fanów. Zaledwie po kilku dniach ludzie zastanawiali się, co będzie z ogromnym majątkiem muzyka, ocenianym na co najmniej 500 milionów dolarów. Pierwsze informacje podawały, że pieniądze trafią do Chrześcijańskiemu Zborowi Świadków Jehowy, którego muzyk był wyznawcą.
Zobacz też: ZMARŁ PRINCE – POSŁUCHAJCIE JEGO NAJWIĘKSZYCH PRZEBOJÓW!
Jak się jednak okazuje, fortuna nie trafi do jego współwyznawców. Informacje o tym, jakoby przekazanie majątku miało trafić w ręce do Świadków Jehowy nie zostały potwierdzone. Wszystko dlatego, że muzyk nie zawarł tej informacji w testamencie, ponieważ… takowego nie posiadał!
Tyka Nelson, która jest jedyną rodzoną siostrą muzyka, stwierdziła, że nie wie nic o istnieniu żadnego dokumentu:
Nie wiem nic o istnieniu testamentu i nie mam powodów sądzić, że spadkodawca sporządził testament w jakiejkolwiek formie.
Jeśli to się potwierdzi, to fortuna muzyka będzie podzielona pomiędzy rodzeństwem wokalisty: Tyką oraz piątką przybranego rodzeństwa. Wszystko dlatego, że Prince nie pozostawił żadnego potomka. Tragedią wokalisty jest fakt, że jego jedyne dziecko zmarło tuż po narodzinach.
Zobacz też: Diler Prince’a zdradził tajemnicę jego śmierci!
Najnowsze informacje potwierdzają, że muzyk był uzależniony od leków. Od lat przyjmował znaczne ilości medykamentów, które spowodowały jego przedwczesną śmierć.