Wojciech Szczęsny dzieli się pierwszymi wrażeniami po ślubie
Tylko czy Marina Łuczenko-Szczęsna będzie zadowolona?
W miniony weekend Marina Łuczenko (26 l.) i Wojciech Szczęsny (26 l.) powiedzieli sobie „tak”. Ślub odbył się w Grecji, skąd nowożeńcy wrócili już dzisiaj – świeżo upieczonego małżonka wezwały obowiązki zawodowe.
Zobacz: Anna Lewandowska pozuje w pięknej kreacji! Czy była na ślubie Szczęsnych?
Do tej pory Marina nie pokazała na swoich profilach społecznościowych żadnego zdjęcia z uroczystości. Jedyny sygnał, że coś zmieniło się w jej życiu, to zmiana nazwiska na profilach. Marina nazywa się teraz Marina Łuczenko-Szczęsna.
Wojciech jest nieco bardziej wylewny. Na kanale Łączy nas piłka piłkarz wdał się w rozmowę na temat „ożenku”.
Zobacz: Wojciech Szczęsny robi sobie żarty w czasie wywiadu [VIDEO]
Łukasz Wiśniowski, który w sobotę jako pierwszy poinformował, że Szczęsny się żeni, zapytał kolegę o to, jak się czuje z obrączką na palcu:
– Obrączka przeszkadza. Jeszcze nie jestem do niej przyzwyczajony.
Szczęsny zdradził, że w czasie ślubu miał tremę:
– Ale teraz jest już dobrze. Na ślubie stresik był straszny – powiedział.
Na koniec dodał coś, co może nie do końca spodoba się jego żonie. Kolega zapytał, czy ślub sprawił, że Szczęsny czuje się bardziej dojrzały.
– Ale co powiedziałem dzisiaj wszystkim na kolacji? – zapytał wtedy Wojtek.
Zobacz: MARINA CAŁKOWICIE ZMIENIŁA FRYZURĘ I… POKAZAŁA OBRĄCZKĘ?
– Że to, że się ochajtałeś, nie znaczy, że dojrzejesz? – drążył Wiśniowski.
– Dokładnie! – skwitował bramkarz.