Będzie krótko:

Niecałe 24 godziny po tym, jak księżniczka popu Britney Spears zapisała się do ośrodka leczenia uzależnień Promises w Malibu, postanowiła znowu zakosztować wolności.

Specjalista od nadużyć rożnorakich substancji, Ken Seeley, skomentował to następująco:

– Póki ktoś jej nie pomoże, będzie kontynuować tę spiralę aż do śmierci.

OK. My to wiemy. I dodamy, że trzeba jeszcze chcieć dać sobie pomóc.