Christina Aguilera była niezmiernie zawiedziona, że nikt nie chciał oglądać jej sesji zdjęciowej. „Nikt\”, czyli nie tak duża liczba czytelników, jakiej oczekiwałaby piosenkarka.

Christina wpadła w furię, a że komuś musiało się oberwać, artystka zwolniła swoją asystentkę i piarowca w jednej osobie.

Piosenkarka ochoczo pokazuje też swoje wyjątkowo mleczne piersi. I co? W pewnym momencie i to nie pomaga.