Przerażona tym, co dzieje się wokół, nie potrafiąca znieść perspektywy osobistej porażki, Britney Spears jest załamana nerwowo. Jak donosi magazyn The Enquirer, już dwa razy chciała popełnić samobójstwo po tym, jak zgoliła włosy.

Źródła podają, że starała się odebrać sobie życie pchając się jak szalona pod jadący samochód. W ostatniej chwili uratował ją jej pracownik.

To jednak nie koniec samo-destrukcyjnych ciągotek piosenkarki – wkrótce zabrano ją do lekarza, bo zażyła zbyt dużą ilość antydepresantów (a konkretnie środka o nazwie Xanax).

Ponoć impulsem była kłótnia z Kevinem Federlinem i jego pogróżki.