O Arkadiuszu Miliku zrobiło się głośno po pierwszym meczu polskiej drużyny rozegranym podczas Euro. Piłkarz strzelił wtedy bramkę, która dała naszej ekipie 3 niesamowicie ważne punkty. Tym samym Milik przyczynił się do wejścia biało-czerwonych do ćwierćfinału.

Zobacz: Nowa polska WAG’s zoperowała sobie nos!

Kolejne mecze nieco rozczarowały żądnych goli kibiców. Dwie bramki Kuby Błaszczykowskiego zrobiły z niego bohatera Euro. Kibice nie byli jednak usatysfakcjonowani brakiem goli od Roberta Lewandowskiego i – właśnie Milika.

Teraz na facebookowym profilu dziewczyny Arka, Jessiki Ziółek, żartują:

A ja chciałbym żebyś przestała chodzić na mecze bo Arka rozpraszasz. Sorry nie mam nic do ciebie, ale żeby to był twój ostatni mecz na trybunach – napisał jeden z kibiców przed czwartkowym meczem z Portugalią.

A ktoś inny dodał patrząc na zdjęcie Jessiki w czarnej, seksownej sukience:

Już wiem czemu Arek nie strzela.

Trzymamy kciuki za biało-czerwonych w meczu o półfinał.

Zobacz: Polskie WAGs – Jessica Ziółek, dziewczyna Arkadniusza Milika (FOTO)

A Jessikę, która w rozmowie z TVN powiedziała: Określenie WAGs, czego po prostu nienawidzę. Bardziej bym chciała, żeby wszyscy postrzegali mnie jako Jessikę Ziółek, a nie dziewczynę Arkadiusza Milika – prosimy o zaserwowanie ukochanemu batona albo kulek mocy Anny Lewandowskiej. Ewentualnie innego, sprawdzonego sposobu na celność Arka Milika.

👈😘💋🇵🇱

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Arek Milik (@arekmilik)