Ślub Grzegorza Bardowskiego i Anny Warachim był jednym z ciekawszych wydarzeń w Pollywood. Uczestnicy 2. edycji Rolnik szuka żony w kwietniu stanęli na ślubnym kobiercu.
Zobacz: Adam Kraśko – dieta zmieniła jego rysy twarzy! (FOTO)
Ja już myślałem, że jeżeli będę miał żonę, to te dzieci to chyba takie najbliższe plany – mówił rolnik w Pnś.
Na Facebooku Grzegorza pojawiło się ostatnio zdjęcie z tajemniczym podpisem.
Kierunek Bieszczady. Przystanek Łańcut. A wieczorem wóda i mecz… przynajmniej ja, bo moja żona to jakiś soczek i lody z musztardą wybrała – napisał na Fb Grzegorz.
Soczek, lody i musztarda – ten ciekawy zestaw wzbudził w internautach podejrzenia. Posypały się pytania o ciążę i dziwne zachcianki żywieniowe Ani.
Gdy jedna z internautek, zapytała „czy Anię boli ząb” (nawiązywała do wypowiedzi uczestniczki Chłopaków do wzięcia, która stwierdziła, że ból zęba jest jednoznaczny z ciążą), Grzegorz napisał:
Anię nie boli ząb.
Zobacz: Czego faceci szukają w kobietach?
Wstrzymujemy się jeszcze z gratulacjami?