Czarne chmury zawisły nad głową Leo Messi – niedawno reprezentant Argentyny oświadczył, że kończy karierę w reprezentacji kraju. Powodem decyzji był fatalny strzał w meczu z Chile. Podczas rundy rzutów karnych Messi nie strzelił gola.
Zobacz: Mały ale wariat! Te słowa chyba najbardziej do niego pasują …
– Dla mnie to koniec gry w reprezentacji. Jest mi bardzo przykro, robiłem, co mogłem. Przegrana boli – powiedział w wywiadzie.
Teraz do pecha w piłce dochodzi wyrok, który gwiazdor futbolu usłyszał na zakończenie toczącego się w Hiszpanii procesu, w którym Messiego oskarżano o oszustwa podatkowe.
Leo Messi i jego ojciec Jorge Horacio zostali skazani na 21 miesięcy pozbawienia wolności właśnie za przestępstwa podatkowe. Wyrok dotyczy oszustw, które miały miejsce w latach 2007-2009 na kwotę 4,2 miliona euro.
Czytaj też: Lionel Messi załamany! Kończy grę w reprezentacji Argentyny!
Prokuratura wnosiła o ukaranie ojca piłkarza wskazując, że to ona stał za całym procederem. Urząd Skarbowy domagał się kary dla obu oskarżonych.
Hiszpański sąd przychylił się do tych żądań i zasądził wyrok 21 miesięcy pobawienia wolności.
Jednak w świetle prawa obowiązującego w Hiszpanii, wyroki poniżej 2 lat (o ile nie dotyczą użycia przemocy) są automatycznie zawieszane. Messi nie pójdzie zatem do więzienia. Jeśli jednak zdarzyłoby się, że piłkarz miałby kolejny wyrok, wtedy już trafiłby do więzienia.