47-letnia Tilda Swinton, tegoroczna zdobywczyni Oscara, ma iście gwiazdorskie życie. Dokładnie takie, jak z poplątanego filmu o równie poplątanych relacjach międzyludzkich.

Aktorka mieszka z 67-letnim artystą Johnem Byrne. Para nie ma ślubu, ale łączy ich dwójka dzieci, które razem wychowują. Niedawno jednak rodzina powiększyła o… 29-letniego Sandro Koppa, który jest oficjalnym kochankiem aktorki.

Oficjalnym, bo artystka zabiera go ze sobą na imprezy, a ojciec jej dzieci całkowicie go akceptuje. I w żadnym razie nie jest to powodem to rozbicia ich dziwnego związku.

Na tegorocznej gali wręczenia Oscarów Swinton pojawiła się właśnie z młodym kochankiem. Staruszek Byrne został w domu.

Aktorka nie wstydzi się swoich pogmatwanych relacji. O sobie i ojcu jej dzieci mówi:

– Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi. Kochamy bycie rodzicami i poświęcamy się temu. Mieszkamy w jednym domu, ale towarzyszy mi też inny artysta.

Tym „artystą\” jest właśnie Kopp.

– Kochamy się w pewien niezwykły sposób – mówi sam Byrne o ich trójkącie.

Na zdjęciach poniżej: Tilda z młodszym kochankiem oraz John Byrne.

\"tilda

\"tilda

\"john