Ogromny szał na aplikację Pokemon GO opanowuje cały świat. Gra przegoniła aplikację Tinder, Snapchat, a obecnie jest niemal tak popularna, jak Twitter.

Zobacz też: Ogromny skandal związany z Pokemon GO! Aplikacja zaprowadziła graczy do…

Podczas gdy Pokemony zdobywają kolejnych użytkowników, w Nowej Zelandii jeden z graczy poświęcił znacznie więcej dla swojej ukochanej gry.

Tom Currie (24 l.) zrezygnował ze swojej stałej pracy, aby wyjechać w podróż i… odszukać wszystkie stworki!

Jak stwierdził w jednym z wywiadów:

Pracowałem przez 6 lat i desperacko poszukiwałem przerwy.

Planem mężczyzny jest zdobycie wszystkich stworków przez najbliższe dwa miesiące. Na tę chwilę ma już ich 90, więc zostało mu jeszcze 61.

W tym celu wybiera się w podróż po swoim kraju oraz Australii.

Zobacz też: O co chodzi z tymi Pokemonami?

Najlepsze jest w tym jednak to, że fan Pokemonów wcale nie jest bardzo bogaty, a podróż opłaci z własnych oszczędności. Część wyprawy zostanie jednak zasponsorowana przez prywatnych darczyńców.

Co więcej, kilka dużych firm transportowych zaproponowało mu przejazd!

A czy Wy także gracie w tę grę?

Ten mężczyzna rzucił stabilną pracę, aby... odszukać wszystkie Pokemony!

Ten mężczyzna rzucił stabilną pracę, aby... odszukać wszystkie Pokemony!