Pamiętacie zwiewną kreację marki Chloe (wartą 30 tysięcy złotych), w której kilka tygodni temu Natalia Siwiec pojawiła się na salonach? Wielu było zachwyconych przezroczystą stylizacją celebrytki, reszta zastanawiała się, czy strój nie jest bardziej odpowiedni na plażę niż na salony.

Zobacz: Natalia Siwiec dostała mnóstwo pytań o TĘ sukienkę

Teraz tę stylówkę w najnowszym numerze magazynu Party komentują Joanna Horodyńska i Ada Fijał.

Natalia Siwiec: Najdroższa kreacja tego roku? Już mogę prognozować? Drogie samochody stoją w garażu, to można się zabrać za coś innego. Czy jednak aby na pewno ta kreacja od Chloe pasuje do naszej bohaterki.

Ada Fijał: Fajnie, że Natalia zainwestowała w dobrego stylistę, bo jest coraz ciekawiej. Kreacja wyjątkowa sama w sobie, pytanie, czy nie jest zbyt zwiewna i delikatna, a przez to niespójna z seksownym wizerunkiem Natalii.

Joanna: Eteryczna, delikatnie opalona, z lekkim, rozwianym, własnym włosem. Nie sztuczna postać jakby wyciągnięta z muzeum figur woskowych, spryskana wulkaniczna mazią i doczepianymi włosami na kilogramy. Dziewczyna do takiej sukienki powinna być naturalna, bo inaczej psuje efekt spektakularnej kreacji.

Zobacz: Natalia Siwiec dostała mnóstwo pytań o TĘ sukienkę (FOTO)

Ada: Natalia szybko się uczy, ale czy będzie wzbudzać takie samo zainteresowanie, gdy zupełnie pozbędzie się wyzywającej kreacji. Zobaczymy.

Zgodzicie się z nimi?

Horodyńska o Siwiec: Najdroższa kreacja tego roku

Horodyńska o Siwiec: Najdroższa kreacja tego roku

Horodyńska o Siwiec: Najdroższa kreacja tego roku

Horodyńska o Siwiec: Najdroższa kreacja tego roku

Horodyńska o Siwiec: Najdroższa kreacja tego roku

Horodyńska o Siwiec: Najdroższa kreacja tego roku