Brazylijka, Ingrid Oliveira, bohaterką seksafery w Rio
Koleżanka doniosła na nią, ponieważ w noc przed zawodami uprawiała seks w ich wspólnym pokoju.
Po nieudanym występie w zawodach zsynchronizowanego skoku do wody nad Brazylijką Ingrid Oliveirą (20 l.) zawisły czarne chmury. Koleżanka zawodniczki, z którą Oliveira brała udział w skokach, doniosła na Ingrid trenerowi. Giovanna Pedroso (17 l.) stwierdziła, że w noc poprzedzającą występ na olimpiadzie, Ingrid, zamiast skoncentrować się na przygotowaniach, uprawiała seks w ich wspólnym pokoju.
Zobacz: Afrodyzjaki, które znajdziesz w warzywniaku!
Brazylijskie media okrzyknęły „wyczyn” reprezentantki „nocnym maratonem seksu” i przypomniały, że to nie pierwszy raz, jak Ingrid postawiła swoje prywatne sprawy ponad obowiązki sportowca.
Okazuje się, że Oliveira stała się w ubiegłym roku wielkiej ofiarą ostrej krytyki po tym, jak w przeddzień zawodów wrzuciła na swój instagramowy profil zdjęcie w seksownym kostiumie.
Czytaj też: Żołnierz zastrzelił jaguara podczas przekazywania ognia olimpijskiego
Nic by się pewnie nie stało, gdyby nie fakt, że Ingrid następnego dnia wypadła fatalnie. W wodzie wylądowała na plecach i wzbudziła prawdziwą wściekłość u wielu kibiców.
Pisano, że Ingrid powinna zająć się pracą, a nie wrzucaniem swoich seksownych fotek do sieci.
Tym razem, po nocnym maratonie z Pedro Goncalvesem, który nie komentuje rewelacji tłumacząc, że dotyczą one jego prywatnego życia, Ingrid znów jest w ogniu krytyki.
Kibice piszą, że 20-latka powinna raczej zająć się karierą fotomodelki, a sport zostawić bardziej zmotywowanym osobom.
Na razie losy „teamu” Ingrid i jej koleżanki zawisły na włosku. Oskarżona przez koleżanką zawodniczka zapowiedziała, że nie zamierza już współpracować z koleżanką.