Paulina Sykut-Jeżyna szczerze o ciąży: Czułam się FATALNIE!
Celebrytka nie ukrywa, że jest to jeden z najtrudniejszych okresów w jej życiu.
Paulina Sykut-Jeżyna odlicza dni do swojego porodu.
Ostatnie informacje donoszą, że wraz z mężem Piotrem Jeżyną dadzą swojej córce na imię Róża.
Zobacz też: Fanka Sykut Jeżyny pozamiatała: Jak będę w ciąży kiedyś, to będę się modlić…
W wywiadzie dla czasopisma Gala prezenterka przyznała, że naprawdę źle znosiła ciąże.
Mimo to zawsze mogła liczyć na swojego mężczyznę.
W rozmowie zdradziła, że:
Z jednej strony byłam bardzo szczęśliwa, z drugiej – przerażona. Zadzwoniłam do przyjaciółki, która jest już matką i powiedziałam jej o swoich obawach.
Reakcja mamy dodała jej otuchy:
Uspokoiła mnie, że takie reakcje są zupełnie normalne.
Na szczęście:
Piotr od razu się ucieszył, ja potrzebowałam kilku dni, żeby się z tym oswoić.
I dalej:
Ciąża to przedziwny okres w życiu kobiety – złe samopoczucie, senność, wymioty, wahania nastrojów bywają męczące nie tylko dla przyszłej mamy, ale też dla otoczenia.
Zobacz też: Paulina Sykut cudem uniknęła wypadku samochodowego!
Dzięki wsparciu męża było jej o wiele łatwiej:
Na szczęście Piotr zawsze był dla mnie wyrozumiały i robił wszystko, abyśmy wspólnie, jak najlepiej, przeszli ten trudny czas. On był przy mnie, kiedy robiłam test ciążowy. Towarzyszy mi w każdym ważnym momencie mojego życia.
Według męża dziennikarki nie tylko to jest najgorsze. Piotr przyznał, że jego żona:
Źle znosi teraz dalekie podróże. Nie ma mowy o lataniu samolotem i wakacjach w ciepłych krajach. Zrezygnowaliśmy z dawno zaplanowanego wyjazdu.
Zobacz też: 10 sposobów na ból pleców w czasie ciąży
Dziennikarka znalazła dobry sposób na pozbycie się dyskomfortu. Niestety:
W pierwszym miesiącu byłam aktywna – pływałam, chodziłam na siłownię. Kolejne okazały się trudne. Aktywność fizyczną musiałam zupełnie odpuścić, ponieważ czułam się fatalnie. Wymiotowałam kilka razy dziennie. W wolne dni leżałam w łóżku. Potem powoli odzyskiwałam siły.
Z czasem przykre dolegliwości. Wszystko dlatego, że:
Dokładnie, gdy minął czwarty miesiąc, poczułam się świetnie! Wróciłam do formy, choć nie mogę się forsować. Chodzę kilka razy w tygodniu na basen i bardzo mi to pomaga.
Zobacz też: Tym będzie bawić się córeczka Pauliny Sykut (FOTO)
Miejmy nadzieję, że niemiłe doświadczenia w ciąży będą niedługo jedynie wspomnieniem, z którego Paulina będzie się śmiała.
Czy wśród Was jest Czytelniczka, która również cierpiała na podobny dyskomfort w czasie ciąży?