Jak donosi zagraniczna prasa Jennifer Aniston (47 l.) nie pogodziła się z matką Nancy Dow, nawet na łożu śmierci.

Zobacz też: Te zdjęcia dużo mówią o… ciąży Jennifer Aniston? (FOTO)

Choć relację pomiędzy tą dwójką nigdy nie należy do łatwych, to aktorka nie mogła wybaczyć swojej matce, że ciągle zarabiała na jej dobrym imieniu.

Kobieta wydała nawet książkę o relacjach, jakie między nimi panowały.

Oliwy do ognia dolał fakt udzielenia wywiadu w 1996 roku, w którym zdradziła szczegóły z życia aktorki.

Jennifer poczuła się wykorzystana do tego stopnia, że nie zaprosiła swojej matki na ślub z Bradem Pittem oraz Justinem Therouxem.

W poprawie relacji nie pomógł nawet fakt, że Nancy trafiła do szpitala w 2011 przez udar. Jej stan pogorszył się diametralnie w maju tego roku.

Zmarła 25 maja, choć udało jej się wypisać aktorkę ze swojego testamentu.

Zobacz też: Jennifer Aniston ROZPŁAKAŁA SIĘ podczas wywiadu (VIDEO)

Jennifer tylko raz odwiedziła ją w szpitalu, a ponoć nawet ta wizyta skończyła się kłótnią.

Co więcej, aktorka nawet nie odebrała prochów swojej matki!

Jak mówi osoba z otoczenia Aniston:

Gdy zaproponowano jej, aby zabrała urnę z prochami do siebie, odpowiedziała, że ich nie chce. Stwierdziła, że posiadanie prochów zmarłej osoby w jej otoczeniu jest chore, makabryczne i kompletnie nie w jej stylu. Wszyscy wiedzą, że jej relacja z matką była koszmarna. Nawet po śmierci Jen nie chce mieć jej w pobliżu.

Zobacz też: ZRÓB TAKI MAKIJAŻ, JAK NOSI JENNIFER ANISTON!

Czy decyzja Jennifer jest dla Was zrozumiała?

Jennifer Aniston nie wybaczyła swojej matce nawet po śmierci!

Jennifer Aniston nie wybaczyła swojej matce nawet po śmierci!

Jennifer Aniston nie wybaczyła swojej matce nawet po śmierci!