Nie ukrywajmy, goście Kuby Wojewódzkiego nie zawsze trzymają poziom. Bywa, że odcinek ma jedynie podnieść oglądalność. Rzadziej niż częściej możemy kogoś posłuchać i podziwiać, niż zwyczajnie się z niego śmiać.
Zobacz: Dawid Ogrodnik zagra Tomka Beksińskiego
O wczorajszym odcinku show nie można powiedzieć złego słowa. Na kanapie zasiadł Andrzej Seweryn, którego za kilka dni będziecie mogli oglądać na wielkim ekranie w roli Zdzisława Beksińskiego w filmie Ostatnia rodzina.
W pewnym momencie Wojewódzki doszedł do wniosku, że ludzie maja go za chama
(mówił o sobie). Jak skomentował to aktor?
Andrzej Seweryn: To jest bardzo ciekawa kwestia, tzn. ja takiej opinii o tobie synu nie mam i nie słyszałem takiej opinii, którą cytujesz. Natomiast bierzesz udział od wielu, wielu lat w tworzeniu, formowaniu języka debaty publicznej.
Kuba: A to dobrze czy źle?
Czasami dobrze, czasami gorzej. To nie jest takie proste. (…) Masz zdać sobie sprawę z tego, że tworzysz ten język. I to co się dzieje w społeczeństwie, w świecie – za to jesteś również współodpowiedzialny.
Oglądaliście wczorajszy odcinek Wojewódzkiego? Jesteście pod wrażeniem?
Zobacz: Krótki przewodnik po 3 najpopularniejszych kuchniach świata!