Agnieszka Włodarczyk (35 l.) przez cztery lata była w związku z Mikołajem Krawczykiem. Para od początku nie miała lekko. Medialnie ich związek był tematem do wielu plotek. Wszystko dlatego, że Krawczyk był wcześniej związany z Anetą Zając, z którą miał dwóch synów.

Zobacz: Nie zgadniecie, ile kosztowały sukienki Agnieszki Włodarczyk

Jakiś czas temu Agnieszka i Mikołaj rozstali się. Aktorka jest singielką, jej były partner związał się z Sylwią Juszczak.

Dotąd para nie komentowała rozstania. Teraz Włodarczyk mówi dużo w rozmowie z Vivą!.

Po pierwsze wraca do początków ich związku. Na pytanie, jak czuje się, gdy czyta o sobie, że jest jak Angelina Jolie, dla której Brad Pitt rozstał się z Jennifer Aniston, aktorka odpowiada:

To ona zostawiła jego, więc ciężko mówić o karmie (śmiech). Poza wszystkim porównania do Angeliny to dla mnie ogromny komplement. Jest świetną aktorką i jedną z najbardziej angażujących się charytatywnie gwiazd na świecie. I mimo że media nie są dla niej łaskawe, robi swoje i chyba nie przejmuje się całym tym zamieszaniem. Podobnie jest ze mną. Pracę w show-biznesie zaczęłam od dość mocnego filmu „Sara”, który z gruntu był skazany na krytykę i „hejt”. Reżyser mnie uprzedził, że nie będzie łatwo.

Czytaj też: Jak Rafał Maślak dał radę zrobić TO Agnieszce Włodarczyk?

Aktorka zdradza, że żałuje dziś słynnego wywiadu i sesji dla Vivy!, do której pozowała z byłym partnerem. Z drugiej strony daje sobie prawo do takich uniesień:

Kurczę, to był inny stan świadomości! Naprawdę. Dzisiaj mogę się tylko z tego śmiać. Gdy sobie przypomnę ten stan, to było mi w nim bardzo miło. A czy to było mądre, czy głupie, no cóż. Nie myśli się o tym w takim momencie. Teraz, będąc w innym stanie, nie zrobiłabym tego. Ale wtedy byłam tak bajecznie zakochana, że wydawało mi się to cudownym pomysłem! Poza tym myślałam, że jak wytłumaczymy ludziom, jak to było, to oni nas zrozumieją i będzie ok. Nie. W ogóle nie ma sensu się z niczego tłumaczyć. Zresztą ja nie będę nikogo przepraszać za miłość. Zakocham się, to się zakocham. A nie jestem osobą, która się zakochuje co chwilę.

Zobacz: Zaskakujące słowa Agnieszki Włodarczyk o Sławku Uniatowskim

Agnieszka Włodarczyk mówi też, że choć na początku było jej źle, gdy została sama, teraz radzi sobie świetnie:

Na początku było mi źle. Nie wiem, czy tęskniłam za konkretnym facetem, czy w ogóle za czułością, za przytulaniem, za nocnymi rozmowami? Ale ja mam z kim spędzać czas – czytamy na stronach magazynu.

Włodarczyk nie chce mówić, kto zakończył związek – ona czy Mikołaj:

To nie ma znaczenia. To takie dziecinne mówić: „ja z tobą zerwałam”, „a nie, bo ja z tobą zerwałem” (…) Ja wiem, jaka jest prawda, i zostawię to sobie – podkreśla.

Na koniec dodaje, że z byłymi facetami pozostaje zawsze w dobrych stosunkach – tak samo jest z Mikołajem.

Zobacz: Sylwia Juszczak skomentowała związek z Mikołajem Krawczykiem!

Ja mam w ogóle dobre relacje z moimi byłymi. Także z Mikołajem, mimo że to świeża sprawa. Poza tym poznałam Sylwię i uważam, że to fajna babka. Życzę im jak najlepiej, bo warto kibicować miłości – mówi gwiazda.

Cały wywiad przeczytacie tutaj.

Viva! zapytała Agnieszkę Włodarczyk, kto zakończył związek - ona czy Mikołaj

Viva! zapytała Agnieszkę Włodarczyk, kto zakończył związek - ona czy Mikołaj

Viva! zapytała Agnieszkę Włodarczyk, kto zakończył związek - ona czy Mikołaj

Viva! zapytała Agnieszkę Włodarczyk, kto zakończył związek - ona czy Mikołaj

Viva! zapytała Agnieszkę Włodarczyk, kto zakończył związek - ona czy Mikołaj

Viva! zapytała Agnieszkę Włodarczyk, kto zakończył związek - ona czy Mikołaj

Viva! zapytała Agnieszkę Włodarczyk, kto zakończył związek - ona czy Mikołaj