Azealia Banks to kontrowersyjna raperka, która przez lata próbuje wypłynąć w show-biznesie na skandalach i publicznych obelgach.

Zobacz też: Azealia Banks próbuje wymusić pieniądze od Russella Crowe? (VIDEO)

Choć sama wokalistka ma ponad 700 tysięcy fanów na Facebooku, to ostatnie incydenty, które były z nią związane, mocno nadszarpnęły jej wizerunek.

Nie chodzi tutaj o jej zachowanie na imprezie Rusella Crowe, na którym groziła gościom.

Choć sama piosenkarka próbowała się tłumaczyć, że to „ona jest ofiarą”, to nikt nie daje temu wiary.

Tym bardziej że słynny raper RZA (jeden z twórców Wu-Tang Clan) odciął się od niej.

Producent stwierdził, że to ona zachowywała się niewłaściwie i było mu po prostu „wstyd”.

Banks zapewne zrozumiała, że show-biznes zaczyna się od niej odwracać, przez co w końcu… przeprosiła Zayna Malika.

Zobacz też: Azealia Banks: Nienawidzę grubych, białych Amerykanów

Zaczęło się od tego, że „artystka” wyzwała piosenkarza o „kradzież” jej pomysłu na teledysk. Zayn stwierdził wtedy, że:

Nie będę kłamał… Wiem, że próbujesz nawiązać ze mną kontakt, ale mam to gdzieś.

Wówczas wokalistka wściekłą się i wyzwała Malika od „czarnuchów”, „oszustów” oraz że jest „pozerem, który chce przypodobać się Afroamerykanom”.

Po pięciu miesiącach od tego incydentu wokalistka w końcu poszła po rozum do głowy i przeprosiła partnera Gigi Hadid.

Celebrytka napisała na swoim Instagramie:

Brakuje słów, aby wyrazić to, jak bardzo mi przykro. Ostatnie wydarzenia pokazały mi, jak ważne jest to, by brać odpowiedzialność za własne czyny. Przepraszam, byłam w błędzie.

Zobacz też: Azealia ostro krytykuje nową płytę Beyonce!

Banks pogratulowała również wokaliście odejście od One Direction:

Odejście świadczy o odwadze, sile, posiadaniu priorytetów i świadomości własnej wartości. Podziwiam cię za to.

Czyżby raperka w końcu zrozumiała, że jej zachowanie przysparza jej tylko problemów?