Na początku września Agnieszka Wesołowska pojawiła się na Balu Fundacji TVN. Była wówczas w zaawansowanej ciąży – wyglądała, jakby lada dzień miała urodzić maleństwo.

Zobacz: Tak Lewandowska zmieniła dietę żony Wesołowskiego

Potem Agnieszka zniknęła nam z oczu – o tym, co się u niej dzieje, można się było dowiedzieć z Instagrama dziennikarki.

I tak przed tygodniem Wesołowska wspólnie z przyjaciółkami bawiła się na baby shower. Na profilu gwiazdy TVN pojawiły się fotki z imprezy.

A wczoraj…

Wczoraj żona Kuby Wesołowskiego pokazała wiele mówiące zdjęcie. Widać na nim suszarkę na pranie, a na niej… ubranka bobasa!

Jest co robić, na szczęście z pomocnikiem na pokładzie idzie o wiele sprawniej – napisała Agnieszka.

Kolejne wpisy rozwiewały wątpliwości fanek Agnieszki:

Ja tez mam zamiar prasować tak długo jak mi starczy sił, a z takim prowaczem to naprawde szybkie, łatwe i przyjemne. (…) taaaak! Szuszarka to moje marzenie, pracuję nad tym.

Agnieszka zasugerowała też, że ostatnio się nie wysypia:

To wcale nie jest śmieszne. Marzę, aby się wyspać, ale to nie jest takie proste – napisała.

Czytaj też: TO JEST METAMORFOZA ROKU: Agnieszka Wesołowska zmieniła fryzurę

Kolejny wpis, dotyczący zakupu suszarki, mówi jeszcze więcej:

Ja muszę przekonać jednego domownika, choć chyba sam zaczyna dojrzewać do tego zakupu biorąc pod uwagę, ze od tygodnia nie ma miejsca na suszarce na jego rzeczy i „pranie dorosłych” zostało wstrzymane – napisała Wesołowska.

No to chyba…

A może po prostu dziennikarka dniami i nocami pierze ubranka dla malucha, który przyjdzie na świat lada dzień?