Angelina Jolie zabija głód w prosty i bardzo niezdrowy sposób
Podobno znów schudła.
Chociaż były mąż Angeliny Jolie (41 l.), Billy Bob Thortnton twierdzi, że gwiazda dobrze sobie radzi ze stresem związanym z rozwodem z Bradem Pittem, źródła portalu Radar Online mają zupełnie inne informacje.
Zobacz: Jest decyzja FBI w sprawie Brada Pitta! Angelina Jolie jest wściekła?!
Według informatorów serwisu, batalia sądowa o opiekę nad dziećmi mocno daje się we znaki aktorce. Jolie żyje w stresie, który stara się odreagować w najgorszy z możliwych sposobów.
Choć niedawno przeszła poważne operacje usunięcie piersi i jajników, które miały zapobiec powstaniu dziedziczonego w dużym stopniu raka, nie dba o swój organizm. Jeśli wierzyć plotkom, Jolie pali coraz więcej papierosów.
Dwie paczki dziennie to już norma. Trucizna nie tylko relaksuje gwiazdę, ale zabija głód. Dlatego Angelina nadal je bardzo mało.
W ostatnich latach bardzo szczupła nie stara się zdrowo odżywiać. Nie ma apetytu, je byle co i wygląda coraz bardziej mizernie.
Czytaj: Szczegóły z sypialni Angeliny i Brada wyszły na jaw, i wszystko tłumaczą
Oczywiście można się domyślać, że rewelacje portalu nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości. Dopóki nie zobaczymy Angeliny na zdjęciach (ostatnio gwiazda unika paparazzi jak ognia), dopóty nie będziemy mogli stwierdzić, że faktycznie źle wygląda.
Mamy nadzieję, że to tylko plotki i że mama sześciorga dzieci czuje się dobrze i dba o siebie. W końcu ma dla kogo żyć i z kim dzielić się szczęściem.