Marina Łuczenko-Szczęsna też planuje ciążę – ale najpierw musi…
Rozmawiała o tym z przyjaciółką.
Ciążą Anny Lewandowskiej żyje cała Polska. Nie inaczej pewnie będzie, gdy dziecka spodziewać się będzie inna sportowo-artystyczna para – Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojtek Szczęsny.
Zobacz: Ten film pokazuje, że Marina i Wojtek Szczęsny dobrali się jak w korcu maku
Młodzi pobrali się kilka miesięcy temu. W rozmowie z Galą.pl wokalistka mówi otwarcie, że za jakiś czas przyjdzie pora na powiększenie rodziny.
Jest tylko jedno „ale”.
Nie chodzi oczywiście o pieniądze, nie przeszkadza kariera. Marina musi po prostu… zacząć bardziej o siebie dbać.
Na pytanie Natalii Hołowni o dietę, Łuczenko-Szczęsna odparła:
Niedużo jem. Śniadania w ostatniej chwili i te obiadokolacje. Tak naprawdę jem dwa posiłki, jeszcze jakiś „lanczyk” typu banan.
Takiej diety nie popiera znana ze zdrowego stylu życia Lewandowska, która daje do zrozumienia przyjaciółce, że ta powinna zmienić nawyki:
Nie, no Ania próbuje mi mówić: „Marina, no Boże, co ty tam jesz, Jezu”. Ale nie mogę się za to zabrać. Myślę, że w takim przygotowaniu do tego etapu kolejnego, czyli ta ciąża, może wtedy się skupię bardziej na tym jedzeniu. Ale nie jem niezdrowo – stwierdziła Marina.
Czytaj: Marina Łuczenko-Szczęsna na Instagramie: Mój… I wcale nie pokazała męża!
Jeśli więc pewnego dnia zobaczycie Marinę jedzącą owsiankę lub batony Anny Lewandowskiej, wiedzcie, że dobrze się dzieje, bo może już niedługo małe Szczęsne będzie w drodze;)