W poniedziałek fani Britney Spears (35 l.) zamarli. Na twitterowym koncie Sony Music Global pojawiła się straszna wiadomość:

Zobacz: To będzie pierwszy związek Britney Spears z tak znanym aktorem

Britney Spears zginęła w wypadku!

Wkrótce poinformujemy o szczegółach

#RIPBritney

Kilka minut później pojawił się kolejny tweet:

RIP @britneyspears z datami 1981-2016.

Informacja wydawała się wiarygodna – umieszczono ją przecież na profilu Sony!

Internet zamarł.

Kilka godzin wcześniej zaczęliśmy składać kondolencje z powodu śmierci George’a Michaela, czyżby to nie koniec tragicznych wiadomości?!

Okazuje się, że Britney żyje i ma się dobrze! Informacja o jej rzekomej śmierci była efektem ataku, jaki rano na konto Sony przypuścili hakerzy.

Czytaj: Justin Timberlake skomentował propozycję, którą złożyła mu Britney Spears

Tymczasem plotka o śmierci piosenkarki błyskawicznie rozeszła się w sieci. Fani zaczęli nawet opłakiwać swoją idolkę!

Jeśli Britney Spears nie żyje, ja też umieram – pisali.

Kto nie żyje? George Michael czy Britney Spears? – pytali zdezorientowani.

Brit nie jest jedyną gwiazdą – ofiarą obrzydliwego „hoaxa”. Wcześniej hakerzy informowali o śmierci Beyonce, Miley Cyrus, Jadena Smitha, Sylvestra Stallone, Jacka Black, Betty White, a także Macaulaya Culkina.

A Britney życzymy dużo zdrowia!

Britney Spears NIE ŻYJE?!

Britney Spears NIE ŻYJE?!

Britney Spears NIE ŻYJE?!

Britney Spears NIE ŻYJE?!