/ 25.02.2007 /
Angelina Jolie rozpoczyna karierę polityczną. Aktorka została zaakceptowana na członka prestiżowej amerykańskiej Rady ds. Stosunków Międzynarodowych.
Dołączyła do grona, w którym znaleźli się Dick Cheney, Condoleezza Rice, Henry Kissinger, Colin Powell i Alan Greenspan.
Aby dostąpić takiego zaszczytu nie trzeba posiadać wykształcenia akademickiego. Rada zaprasza osoby, które są aktywnie zaangażowane w problemy współczesnego świata.
Jolie odbyła ponad 30 podróży, podczas których pomagała uchodźcom, ofiarom katastrof, chorym na AIDS i sierotom z krajów trzeciego świata. Jak najbardziej wpisuje się w taką organizację.
Poza tym temu skostniałemu gremium przyda się trochę seksapilu.