/ 17.03.2008 /
Gwiazdy najwyraźniej wpadły w samouwielbienie albo chcą wykorzystywać manię na wszystko, co z nimi związane. Obojętnie, jakiego „kalibru\” jest dana gwiazda. Zawsze można wydrukować sobie skromny, różowy dyplomik i już mamy zaświadczenie o byciu znanym.
W Szklarskiej Porębie odbyła się narciarska impreza gwiazd. Żeby było bardziej vipowsko(?), ich piersi zrobiły gwiazdorskie koszulki.
Po wyczerpujących zjazdach zaśpiewała Izabela Kopeć.
Atmosfera kolonijno-wczasowa i dobrze, bo impreza sama w sobie bardzo sympatyczna. Tylko po co ten gwiazdorski cyrk?