Zdjęcia mówią same za siebie. Wszyscy zresztą wiedzą, że Tara Reid to zniszczona kiepskimi operacjami plastycznymi dziewczyna, która zapowiadała się na sympatyczną aktorkę. Mogła pozostać w komediach klasy B i trzymać się wyglądu, z którym zaczynała karierę (American Pie).

Na swoje nieszczęście postanowiła powiększyć sobie biust i odessać tłuszcz z brzucha, co skończyło się tragicznym wprost efektem. W efekcie internauci obwołali ją ofiarą najbrzydszej operacji plastycznej showbiznesu [Zobacz newsa: Tara Reid – gdy ciało woła o pomoc].

Nawet faceci, z którymi się spotykała, przysparzali jej z tego powodu przykrości. Każdy jeden powtarzał, że powinna to wszystko \”naprawić\”.

– Naprawdę musiałam wyłączać światło – żali się Tara.

Hej! Mamy jednak sesje zdjęciowe, podczas których gwiazdy i gwiazdki lśnią blaskiem nabytym w Photoshopie. Jakie to szczęście, że nie musimy oglądać realiów. 😉

Tak jak w wypadku Tary. Trzeba przyznać, że Stuff umie zrobić coś z niczego.

Poniżej sesja zdjęciowa:

Foto 1
Foto 2
Foto 3
Foto 4
Foto 5
Foto 6
Foto 7
Foto 8
Foto 9