Sądzę, że zawsze będę kimś z rodzaju nimfy drzewnej, jeśli chodzi o seksualność.

Aktorka ma również poważne kompleksy na tle swojego głosu. Jak wyznaje, zawsze prosili ją, aby przestała śpiewać, za każdym razem, kiedy otworzyła buzię. Do tej pory podkładano jej głos w każdej śpiewanej scenie. Tym razem jednak Drew pokazała swoje możliwości wokalne w Prosto w serce, który właśnie wchodzi na ekrany kin (partneruje jej Hugh Grant). W wywiadzie poniżej możecie zobaczyć fragment filmu, w którym aktorka miauczy po cichu jakąś piosenkę. Nie jest tragicznie – a już na pewno lepiej od niektórych polskich wokalistek. Trochę techniki i wszystko da się załatwić.

Poniżej niedawny wywiad z walentynkowego wydania talk-show Conana O’Briena: