Siedmioletnia Chloe Bridgewater z Hereford w Wielkiej Brytanii napisała do Google swoje podanie o pracę.

Zobacz też: Dramatyczna historia kryjąca się za viralem z pobitym kangurem (VIDEO)

Dziewczynka napisała w liście motywacyjnym, że lubi się uczyć, „uwielbia komputery, tablety i inne sprzęty elektroniczne” i świetnie daje sobie radę w szkole.

Jej marzeniem jest mieć takie warunki pracy, jakie są w słynnej korporacji.

Wszystko to sprawiło, że tato Chloe namówił ją, aby napisała list do prezesa organizacji Sundara Pichaia.

Jakże musiało być jej zdziwienie, kiedy szef Google zadecydował o odpisaniu na uroczą wiadomość!

Mimo że „nie przyjął” jej do pracy, to zarówno podziękował za list oraz napisał, że „trzyma za nią kciuki” i aby nigdy nie rezygnowała z marzeń.

Ponadto namówił ją, aby przykładała się do nauki i złożyła aplikację do Google, kiedy zakończy edukację. Wszystko dlatego, że „nie może się doczekać, aż zobaczy, na co ją stać”.

Zobacz też: Ed Sheeran po raz kolejny zaskakuje fanów! Kiedy usłyszał, że chłopiec śpiewa jego piosenkę…

Trzymamy kciuki!

Siedmiolatka zapragnęła pracować w... Google. Reakcja prezesa jest bezcenna!

Siedmiolatka zapragnęła pracować w... Google. Reakcja prezesa jest bezcenna!

Siedmiolatka zapragnęła pracować w... Google. Reakcja prezesa jest bezcenna!

Siedmiolatka zapragnęła pracować w... Google. Reakcja prezesa jest bezcenna!

Siedmiolatka zapragnęła pracować w... Google. Reakcja prezesa jest bezcenna!

Siedmiolatka zapragnęła pracować w... Google. Reakcja prezesa jest bezcenna!