Tradycyjnie w Tłusty Czwartek przeciętny Polak zjada pączka. Tradycyjnie Anna Lewandowska publikuje przepis na coś kontrowersyjnego, czym można zastąpić klasycznego pączusia.

Zobacz: Anna Lewandowska dementuje plotki o jej stanie zdrowia

W zeszłym roku były pączki bezglutenowe. Internauci ostrzegli: „Tym można zabić”.

W tym roku jest jeszcze bardziej nietypowo. Ania pączki zrobiła z… ziemniaków. Słowem pocieszenia napiszę: słodkich ziemniaków. Zamiast jajek i cukru mamy mąkę kokosową i banany.

Pytanie, gdzie zaczyna się pączek – tam, gdzie puszyste ciasto, pyszne nadzienie i wysmażona skorupa, czy tam, gdzie tylko okrągły kształt?

Rewolucja pączkowa u Ani może przyjmować różne oblicze. Kto wie, czy za rok pączkiem nie będzie pulpet z mielonego mięsa dorsza gotowany na parze. Też okrągły, a farsz może być z topinamburu!

Choć Ania zapewnia, że jutro Dzień Pączka uczci jednym normalnym, internauci szydzą z jej przepisu:

No coś Ty nie wypada Aniu:p

Dziekuje nie skorzystam.

Nie dajmy się zwariować, od jednego normalnego pączka nikt nie umarł. Z całym szacunkeim Aniu te pączki nie wyglądają zbyt zachęcająco.

Wyglądają jak kartofle z ogniska.

Zobacz: Anna Lewandowska pokazała BRZUSZEK w 7. miesiącu ciąży (Instagram)

Może się skusicie?

&nbsp