Beyonce miała być jedną z głównych gwiazd zbliżającego się Festiwalu Coachella. Kiedy gwiazda oznajmiła, że jest w ciąży, apetyt fanów (i mediów) na obecność divy na imprezie jeszcze wzrósł. Podczas rozdania nagród Grammy Bee pozowała z dużym już ciążowym brzuszkiem. Wyglądała pięknie i wydawało się, że nic nie stoi na przeszkodzie, by za dwa miesiące gwiazda dała koncert.

Zobacz: Beyonce nie spodziewała się, że podczas drugiej ciąży spotka ją coś TAKIEGO

Jednak 10 dni po Grammy oficjalnie poinformowano, że Beyonce odwołuje swój występ na Coachelli.

Gwiazda podjęła decyzję po konsultacji z lekarzem. Ten zalecił, by przyszła mama ograniczyła aktywność – zwłaszcza wymagającą od niej ogromnego wysiłku. Koncert na Festiwalu to przecież nie bułka z masłem dla kobiety, która spodziewa się bliźniąt.

Ostatnie plotki mówią, że Beyonce nie najlepiej znosi ciążę. Pierwszy trymestr upłynął pod znakiem mdłości i osłabienia. Gwiazda musi wypoczywać i bardzo o siebie dbać.

Czytaj: Koleżanka Beyonce zdradziła największą TAJEMNICĘ dotyczącą ciąży gwiazdy

Na razie nie wiadomo, kto zastąpi divę. Zapowiadani wcześniej Zespół Radiohead oraz Kendrick Lamar pojawią się na scenie zgodnie z planem.