Kim Kardashian (36 l.) stała się sławna dzięki seks taśmie. Nagranie łóżkowych igraszek celebrytki ma już 10 lat. Taśma przyniosła Kardashiance nie tylko wątpliwej wartości sławę, ale i sporo pieniędzy. Kimmy woli jednak nie mówić o erotycznym nagraniu. Dziś twierdzi, że to był błąd, za który zapłaciła bardzo wysoką cenę. Tymczasem na horyzoncie pojawiło się widmo kolejnego SKANDALU z NOWĄ seks taśmą Kim.

Chodzi o filmy i zdjęcia, które znajdowały się na telefonach Kim ukradzionych jej podczas napadu w Paryżu. Jak pisze Life&Style, na kartach obu telefonów były ostre materiały, które Kim nagrywała z Kanye Westem.

Celebrytka boi się, bo nagrania i fotki trafiły w niepowołane ręce i nikt nie wie, kto jest w ich posiadaniu. Kim obawia się, że pewnego dnia obudzi się, a w sieci będzie już krążyć jej seks taśma z Kanye.

Erotyczne wideo nie byłoby na rękę Kim, która w dzisiejszym układzie jest głównie mamą i kobietą biznesu. Jest marką, której wartość mogłaby zostać podkopana przez osobiste nagrania.

Tej KOMPROMITACJI Kim Kardashian boi się najbardziej

Tej KOMPROMITACJI Kim Kardashian boi się najbardziej

Tej KOMPROMITACJI Kim Kardashian boi się najbardziej

Tej KOMPROMITACJI Kim Kardashian boi się najbardziej

Tej KOMPROMITACJI Kim Kardashian boi się najbardziej

Tej KOMPROMITACJI Kim Kardashian boi się najbardziej