Mariah Carey to w gruncie rzeczy zabawna istotka. Zdaje się, że żyje w swoim świecie piękna, muzyki, photoshopa, motylków i luksusu, z którego chętnie korzysta. Takie rzeczy, jak obsługa telefonu, nie są na jej głowę. To zbyt przyziemne.

Mimi rozmawiała z dziennikarzem radia BBC – udzielała wywiadu na żywo przez telefon (posłuchajcie poniżej, jak naśladuje brytyjski akcent!).

W pewnym momencie prowadzący powiedział:

– Sprzedałaś ponad 80 milionów płyt na całym świecie…
– Czy to właściwa liczba? – spytała Mariah?

Nie, nie była to właściwa liczba, bo Carey sprzedała znacznie więcej. Nie w tym rzecz. Piosenkarka powiedziała, że idzie kogoś spytać i w tym momencie, nie wiedząc jak zawiesić rozmowę, wyłącza się…

Skąd mogła wiedzieć?

A może się po prostu obraziła? To też byłoby w jej stylu.