Osobisty trener gwiazd Robb Parr postanowił zarobić na książce, w której opisuje, jak przywrócił znane osoby do formy.

I chyba ze wspomnień przyjdzie mu teraz żyć, bo trener bezlitośnie obnażył wszystkie defekty gwiazd, z którymi przyszło mu pracować.

Jedną z nich była Demi Moore:

– Brakowało jej wyraźnie zaznaczonej talii, miała zbyt dużo tłuszczu na udach i była, jak na standardy gwiazdy filmowej, generalnie gruba. Aby optycznie zwęzić jej talię, postanowiliśmy zaznaczyć ramiona, tworząc kształt litery V. Pozbyliśmy się też zbędnego tłuszczu z obszaru tuż nad kolanami i zaznaczyliśmy pupę – pisze Parr.

Która gwiazda da mu się teraz obejrzeć bardziej szczegółowo?