Joe Simpson wpadł w szał, kiedy przeczytał doniesienia tabloidów sugerujące, że już próbuje sprzedać zdjęcia nienarodzonego wnuka.

Papa Joe wydał specjalne oświadczenie, w którym obwieścił wszem i wobec, że plotki są „kompletnie nieprawdziwe\”. Na temat ciąży swojej córki, Ashlee Simpson, nie powiedział jednak ani słowa.

Media tymczasem mają ubaw. Zachodnie tabloidy i portale plotkarskie prześcigają się w domysłach, co jeszcze wymyśli przedsiębiorczy tatuś. Wśród propozycji znalazły się między innymi takie: zostanie DJ-em na ślubie Ashlee oraz/albo osobiście upiecze ciasta. Żeby się zbytnio nie wykosztować.

A potem sprzeda przepisy.