/ 23.04.2008 /
Agnieszka Popielewicz twierdzi, że nie uważa się za piękność.
To już chyba kolejne z jej „szczerych\” wyznań dla prasy. Mówiła już o swojej religii i wierze, teraz pora na kompleksy.
– Zawsze sądziłam, że jest dużo dziewcząt ładniejszych i bardziej przyciągających uwagę ode mnie – mówi w rozmowie z Faktem.
Czy udział w wyborach Miss był lekarstwem na kiepską samoocenę?