Managment Britney Spears jest w trakcie rozmów z braćmi Maloof – właścicielami hotelu Palms w Las Vegas. Bracia chcą, aby Britney uświetniała wieczory występami.

Na podobnych kontraktach koncertowała Celine Dion. Nadal robią to m.in. Cher i Toni Braxton. Britney za pierwszy występ miałaby otrzymać 10 milionów dolarów. Jeśli przyciągnie dostateczną ilość widzów, to umowa zostanie przedłużona.

„Britney bardzo ciężko pracuje nad powrotem do formy, ma nadzieję, że te koncerty by jej pomogły. Jeśli podpisze kontrakt, to jej występy będą czymś niezapomnianym, prawdziwym show pełnym niesamowitych efektów. Przyćmiłaby inne gwiazdy pracujące w Las Vegas\” – mówi znajomy gwiazdy.