Tyle tylko, że nie są to stałe dochody. Aktorzy raz zarabiają krocie, a drugi raz nie dostają nic. Tak jest z Andrzejem Grabowskim. Aktor pokusił się o budowę domu pod Warszawą. Jak twierdzi miał dość mieszkania w bloku. Tyle tylko, że to nie lada wydatek.

Super Express wyliczył, że willa jaką stawia aktor kosztuje około 600 tysięcy, a sama działka w tej okolicy to wydatek rzędu miliona złotych. Nie ma co się dziwić, że Grabowskiemu zabrakło na wypłatę dla robotników. Aktor musiał wstrzymać budowę właśnie z powodu problemów finansowych.

Na szczęście wpłynął już kolejny przelew za występy aktora i praca znowu wre. Widać nawet gwiazdy mają problemy z przepływem gotówki.