Victoria Beckham, która przebywa obecnie w Los Angeles szukając odpowiedniego gniazdka dla swojej rodziny, bardzo ciężko znosi rozłąkę z mężem, który został w Madrycie.

– Marzę o tym, aby budzić się przy Davidzie każdego ranka i każdego wieczoru jeść z nim kolację. Jestem pewna, że tak kiedyś będzie. Na dzień dzisiejszy jesteśmy niestety bardzo zajęci – powiedziała OK! Magazine. – Jak radzę sobie z tęsknotą? Nie radzę. Po prostu jestem załamana i dużo płaczę. Najtrudniejsza jest dla mnie rozłąka z Davidem. Wszystko inne mogę wytrzymać.

Dodaje również, że marzy jej się anonimowe życie.

– Gdziekolwiek się nie pojawimy, otacza nas cała drużyna ochroniarzy – czy to w szkole, na zakupach, czy w McDonaldzie – I nie lubię tego. Czy chciałabym być anonimowa? Oczywiście. Ludzie tak bardzo chcą o mnie czytać, bo mam idealną rodzinę. Patrzą na mnie i na Davida i widzą modę, rodzinę, sport. Sądzę, że są osoby, które pragną być częścią tego wszystkiego – wyjaśnia Posh.