Czyli jest tak, jak wszyscy się spodziewali: Casey Aldridge związał się z Jamie Lynn Spears dla jej pieniędzy. Teraz na horyzoncie pojawiła możliwość poważnego wzbogacenia się – przyszli małoletni rodzice planują w końcu ślub.

A raczej planowali. Wygląda bowiem na to, że ślubu nie będzie, bo Casey odmówił podpisania intercyzy. Jak się okazuje, rodzina Spears namawia go do tego już od kilku miesięcy, ale chłopak pozostaje uparty. Dlatego też rodzice Jamie Lynn próbują odwieść córkę od pomysłu zawarcia małżeństwa z ojcem dziecka, które przyjdzie na świat już niebawem.

Tata Spears obawia się, że Casey to drugi Kevin Federline. I chyba ma rację.